27 LIPCA FIVE O'CLOCK!

LauRa

FLASH MOB
FIVE O’CLOCK
SZCZEGÓŁOWY PLAN AKCJI

Five o'clock (ang. tea time) - brytyjski zwyczaj zapoczątkowany przez księżną Bedford oraz królową Wiktorię. Pora podwieczorku, na który składa się zwykle: herbata (w Anglii podawana z mlekiem), ciastka, kanapki. Zwykle przypada na godzinę 17.
(źródło:wikipedia)

A więc kolejna akcja ma być pełna dystynkcji : ).

Data:
UWAGA DATA JEST PRZESUNIęta
-ostateczny termin to 27 lipca 2009 roku

Godzina: 17.00

Miejsce: w hipermarkecie Carrefour, naprzeciwko sklepu Orsay

Potrzebne rekwizyty: gazeta, herbatka, filiżanka, jakieś ciasteczka

Plan:

1.Przed godziną 17 jesteśmy wciągnięci w poszukiwanie nowych dżinsów,bluzy itd. w sklepach. Jednak nie poruszamy się „grupkami”, mamy wmieszać się w tłum. Jesteśmy zainteresowani ofertami pobliskich butików, dzisiejszą gazetą, swoimi zakupami lub automatem coca-coli.
2.O godzinie 17:00 ,opanowanym krokiem, w odosobnieniu próbujemy znaleźć sobie dogodne miejsce na podłodze gdzie skonsumujemy swój podwieczorek. Nie bacząc na osoby spoglądające na nas ze skrzywieniem ^^, obchodzi nas jedynie nasza herbatka.
3.Po zjedzeniu i wypiciu wszystkich swoich zapasów-chowamy naczynia do torby, wstajemy, otrzepujemy się i rozchodzimy każdy w swoją stronę, jak gdyby nigdy nic,dalej „buszować” po sklepach. Jednak warto pamiętać o tym ,że nie wybiegamy w popłochu i z nikim nie dyskutujemy.
4.Około godziny 17.30 możemy się spotkać do zdjęcia pamiątkowego na placu zabaw, naprzeciwko Gildii Kupców Żuławskich.
Very Happy

Starajcie się powiadomić jak największą liczbę osób!
Za pośrednictwem komunikatorów internetowych możecie rozsyłać wiadomości o następującej treści:

27 lipca 2009 roku w poniedziałek odbędzie się w kolejna akcja Elbląskiego Stowarzyszenia FM!
Teraz będziemy celebrować codzienność... na podłodze, w hipermarkecie...rozkoszując się wyśmienitym podwieczorkiem w stylu królowej Wiktorii.
Szczegóły znajdziesz na www.flashmobeg.fora.pl
Przyłącz się i przyciągnij znajomych!

kordonia

encepence

Pomysł zacny i ciekawy. Pojawia się jednak pytanie jaka część tego pomysłu zostanie zrealizowana. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie jak należy Smile

Mam jeszcze kilka sugestii co do organizacji. Po pierwsze, dobrze by było, wiedzieć ile osób będzie uczestniczyć. Najlepiej by było, gdyby właściciel profilu na n-k nadał prośbę do znajomych, aby ci poświadczyli swą obecność. Niech będzie to w końcu prawdziwy, zakrojony na szeroką skalę flash mob Smile

Sprawa kolejna, myślę, że nie każdy ma termos w domu i nie każdy będzie miał jak dostarczyć herbatkę do Ogrodów;p Dlatego też proponuję, abyśmy dogadali się co do tego, kto przynosi ciasteczka, kto herbatniki, a kto herbatę, nie musi być tego dużo, a nawet nie powinno, choć zależy też ile osób przybędzie. A w ogóle jak to to sobie wyobrażasz, droga organizatorko? Czy będzie to wspólna akcja naprzeciw Orsay'u, gdzie wszyscy siadamy na kocykach, pijemy, jemy, rozmawiamy, wstajemy i idziemy? Czy o godzinie "W" każdy z nas siada tam, gdzie stoi i je, pije, wstaje i idzie? Przed flash mob'em jesteśmy dla siebie obcy, wiadomo. A w trakcie? Rozmawiamy ze sobą, miło spędzamy czas, ale po upływie czasu przeznaczonego na operację znowu przestajemy siebie znać? Ja tak to widzę, nie wiem jak wyobraziła to sobie pani organizatorka - proszę o przedstawienie swej wizji Smile

To by było na tyle, myślę.
A i jeszcze jedno, media. Nie są potrzebne, nie fatygujmy ich. Robimy to dla nas samych, nie dla rozgłosu, pamiętajmy o tym ;]

Mam nadzieję, że tym razem wszystko wypali Smile

Podzrawiam,
Encepence

Cryo · Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Też nie przynoście obładowanych plecaków turystycznych jak gimbusiarskie harcerzyki z 6 bagietami naładowane jak wieśmak z Mcszitu. Batonik chyba wystarczy? A jak ma być umawiane kto co bierze, to w końcu trzeba będzie zagadać do innych :s I będą głupie kolejeczki po herbatkę..

LauRa

Gwoli ścisłości.. przed akcją nie chodzimy tylko po Orsay'u ale też i po innych sklepach Smile

, każdy sam sobie.

Można poruszać się maksymalnie po 3 osoby, żeby zbytnio nie wzbudzało to podejrzeń.

O 17.00 już w odosobnieniu znajdujemy sobie miejsce na podłodze, przed Orsay'em- jednak staramy się usiąść w "rozsypce", a więc nie będzie to raczej pogawędka przy herbatce.

Spożywamy to co mamy, otrzepujemy się i idziemy z powrotem do sklepu poszukiwać.. czegokolwiek Smile

Przypominam o 17.30 spotykamy się na placu zabaw,naprzeciwko Gildii Kupców Żuławskich do pamiątkowego zdjęcia Smile

Dedal · Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

założe sie że jak zwykle będą chodzić ludzie grupkami bo sie same boją lolz napewno tak będzie .. bo nie umiją niektórzy zrozumieć że na grupe 5 osobową ludzie spoglądają częściej niż na 2...

Wieśniok

Wojownik

A nie mozna ostatecznie FM przesunac na 26 lipca..? ;P

LauRa

Wieśnioku

..
Będziemy "zapieprzać" pod GKŻ , ponieważ po akcji-jak jest z resztą nawet ujęte w planie-rozchodzimy się, a nie zostajemy na miejscu i robimy sobie zdjęcia Very Happy

.

Wojowniku..
Cała strapiona stwierdzam, że nie można..za dużo ludzi jest już przekonana o 27 lipca,żeby to zmieniać

.. i weźmy sobie jeszcze do serca uwagę Dedala-postarajmy się poruszać możliwie samotnie ;D

Wieśniok

LauRa

To nic, jeśli ludzie będą szli w stronę Gildii w grupach-możemy iść nawet wszyscy razem.
Istotne jest jedynie to żeby-przed, w czasie i bezpośrednio po zakończeniu FM nie chodzić w "zbitych" grupkach jak pierwszaczki w nowej szkole Rolling Eyes

Wieśniok

encepence

Ludzie!
Co się dzieje? Do flashmob'a pozostało zaledwie kilka (ekhm..2?) dni! A forum martwe. Niepokoi mnie fakt, forum jest niezwykle rzadko oglądane przez użytkowników. Czyżby było za mało rozreklamowane? Bardzo obawiam się o powodzenie nadchodzącej akcji. Reklama, reklama i jeszcze raz reklama. Mówmy o tym gdzie się da i komu się da. Tym razem nie może być klapy! I nie będzie, no nie? Smile

Pozdrawiam,
Encepence

LauRa

co racja to racja Panie Kolego